Nawet jeśli ktoś wspomni o bohaterkach powstania, dzielnych Matkach Polkach albo że to kobieta pierwsza zdobyła dla Polski medal na olimpiadzie i Mount Everest, to te wszystkie wzmianki mają przeważnie charakter ciekawostek, michałków i sprawiają wrażenie, że w naszej wspólnej przeszłości kobiety, nawet wybitne, co prawda się przewijały, ale w sumie nie za często i tak szczerze, koniec końców, bez wielkiego znaczenia dla ogólnego obrazu.
Jest to więc książka zaproszenie. Do odkrywania historii własnych przodkiń - i tych złączonych z nami więzami krwi, i tych, z którymi łączy nas tylko i aż to miejsce na Ziemi, w którym przyszło nam żyć. (...) Jest to też moja własna próba odpowiedzi na pytanie: gdzie się podziały te wszystkie kobiety, które były tu przed nami? Dlaczego prawie nic o nich nie wiemy? I czy naprawdę nie ma o czym mówić?" [fragment]
W sukienkach na barykady. Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, który się w niej kochał. Halina urodziła synka tuż przed godziną "W" i cudem ocaliła mu życie. Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu.
Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina "W" zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w pracy, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na randki w cieniu spadających bomb, brały śluby w białych kitlach sanitariuszek zamiast sukien. Odniosły największe zwycięstwo - przeżyły.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pod koniec XIX wieku w samej tylko Warszawie pracowało prawie 40 tysięcy pokojówek, garderobianych i panien do wszystkiego. Młodych imigrantek ze wsi, samotnych w dużym mieście, bezbronnych. Ta książka jest opowieścią o nadużyciach, których na służących dopuszczali się właściwie wszyscy, którzy się z nimi stykali. Od Kościoła, zainteresowanego zbawieniem ich duszy, ale już nie sprawiedliwą karą dla molestujących panów domu, przez panie, które służbe ignorowały, poniżały i zwalniały z byle powodu, aż po emancypantki i socjalistów, którzy chcieli pomóc, ale nie wiedzieli jak.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 285-295.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kobiety z tajemniczej listy znalezionej pod stolikiem w kawiarni. Dentystka, która fotografuje się tylko w przebraniu. Dwie przyjaciółki, które piszą do siebie przez 52 lata, ale się nie odwiedzają. Aktorka z Polski nominowana do Oscara, która postanawia z Polski uciec... To tylko niektóre bohaterki "damskich historii" Mariusza Szczygła. Kiedy "Kaprysik" wyszedł we Włoszech, jeden z krytyków powiedział, że o kobietach pisze się o wiele trudniej niż o wojnach. O wojnie potrafi napisać każdy, o kobietach tylko niektórzy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maria Skłodowska-Curie była wybitną osobowością: jako pierwsza przedstawicielka płci pięknej w 1893 roku uzyskała licencjat nauk fizycznych i matematycznych na Sorbonie, była pierwszą kobietą-profesorem Sorbony, pierwszą kobietą i jedną z czterech osób, której przyznano dwukrotnie Nagrodę Nobla. Nasza rodaczka jest też pierwszą i jedyną kobietą, spoczywającą w paryskim Panteonie i jednocześnie pierwszą osobą tam pochowaną, o innej niż francuska, narodowości.Publikacja Iwony Kienzler opowiada o Skłodowskiej nie tylko jako o wybitnej uczonej i jej odkryciach, ale o kobiecie, kochającej i odtrąconej przez ukochanego, której przyszło przełamywać kłamliwe stereotypy, która kochała i dla miłości gotowa była wiele poświęcić. Autorka przedstawia Skłodowską także jako żonę i samotną matkę, bardziej lub mniej udanie łączącą obowiązki wychowawcze z pracą naukową, wiele miejsca poświęcając jej skomplikowanym relacjom z córkami.
UWAGI:
Bibliografia strony 357-[359].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Cztery Polki, które wykorzystały szansę daną im przez los, zrobiły światową karierę i dorobiły się niewyobrażalnych fortun. Kobiety piękne i niezależne - ikony swych epok. Pracowite i przedsiębiorcze. Inteligentne i błyskotliwe. By odnieść sukces, potrafiły wiele ryzykować. Miały wizję i wbrew wszelkim przeciwnościom konsekwentnie dążyły do obranego celu. Wymagające, pewne siebie i odważne. Oto intrygująca opowieść o ich życiu i kulisach sukcesu, który nierzadko by był okupiony wielkim wysiłkiem, wyrzeczeniami lub brakiem osobistego szczęścia. - Barbara PIASECKA-JOHNSON, - Helena RUBINSTEIN, - Martha STEWART - Misia SERT
Barbara Jaruzelska, Danuta Wałęsa, Jolanta Kwaśniewska, Maria Kaczyńska, Anna Komorowska, Agata Kornhauser-Duda - sławne, wpływowe, podziwiane i... krytykowane. Zawsze w cieniu, nawet w świetle fleszy. Tak różne, a jednak świadome swojej siły - małżonki prezydentów III Rzeczpospolitej. "Gdyby nie Danuta, nie byłoby takiego Lecha" - mówią znajomi Danuty i Lecha Wałęsów. Aleksander Kwaśniewski zapytany, co jego prezydentura zawdzięcza żonie, odpowiada: "Mnóstwo", po czym długo wylicza listę zasług Jolanty. Lech Kaczyński składał hołd Marii: "Swoje sukcesy zawdzięczam żonie". Bronisław Komorowski przyznaje, że nie mógłby oddawać się polityce, gdyby nie Anna - wspierająca, organizująca życie licznej rodziny. Andrzej Duda mówi o Agacie: "Mam wspaniałą, mądrą, bardzo dobrą żonę". Pierwsza dama to status społeczny, zaszczyt, który wymaga przyswojenia zasad protokołu dyplomatycznego oraz wyrzeczeń: rezygnacji z kariery zawodowej i podporządkowania kalendarzowi oficjalnych wizyt prezydenta. W PRL-u życie prywatne dostojników owiane było tajemnicą: nie znało się ich żon, choć krążyły o nich mniej lub bardziej niesamowite plotki. Teraz życie prywatne polityków jest sprawą publiczną, a wizerunek małżonki prezydenta to sprawa polityczna. Kim są prezydentowe III Rzeczpospolitej? Jak je wychowano? Co w pełnieniu funkcji pierwszej damy było dla nich najtrudniejsze? Czy tajniki protokołu dyplomatycznego trzeba mieć we krwi, czy można się ich nauczyć? Oto tylko kilka pytań spośród wielu, na które czytelnik znajdzie odpowiedź w tej książce.
Klaudynki - zwyczajne dziewczyny, chcące służyć ojczyźnie i społeczeństwu. W XIX wieku lwowskie dziewczęta spontanicznie powołały do życia stowarzyszenie mające służyć narodowej sprawie. Z powodzeniem wcielały w życie ideały ich nauczycielki - Felicji Wasilewskiej oraz patronki - Klaudyny Potockiej. Książka o nich jest opowieścią o wierności, miłości do ojczyzny i poszanowaniu prawdy. Mówi o mądrze pojętej rywalizacji, o działaniu na rzecz innych oraz o zdobywaniu wiedzy i samorozwoju, a przy tym o okazywaniu szacunku dla nauczycieli i rówieśników. Osobiste losy klaudynek nakreślone zostały na tle uwarunkowań historycznych. Piękne Polki były także obiektami westchnień oraz muzami. Wandę Dybowską uwiecznił Wincenty Pol, a Leonia Wild inspirowała Kornela Ujejskiego. Klaudynki to dziewczęta z pozoru zwyczajne, a jednak niepospolite, bo o wielkich sercach. Wyróżniał je entuzjazm, zaangażowanie oraz konsekwencja w dążeniu do celu. I te cechy udało się autorom podkreślić szczególnie. Dzieje stowarzyszenia to lektura ciekawa i pouczająca. Zachęca do głębszego zapoznania się z rozmaitymi formami działalności społecznej prowadzonej przez naszych przodków. Wszak historia to nie tylko polityka i wojny, ale też codzienna działalność, zwyczajna, z pozoru błaha, a przecież tak istotna.
Niniejszy tom, poświęcony został w całości przedstawicielkom płci pięknej. Prezentuje bohaterki głośnych romansów, gorące patriotki, niebanalne, zbuntowane artystki. Wywarły one znaczący wpływ na naszą kulturę, wzbogacając ją o jedyną w swoim rodzaju, kobiecą wizję świata.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: od Barbary Radziwiłłówny do Wandy Rutkiewicz - najważniejsze fakty, ciekawostki, kalendarium życia, bogaty materiał ilustracyjny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni